Co sie z wami dzieje?

Tiaaa.. Też się dziwie, powinno samoczynnie już dawno się wyłączyć; było też parę włamów reklamiarzy jak pewnie zauważyłeś; a skoro tu jestem, to odświeżę przy okazji namiar na siebie; choć w zasadzie nie gram zbyt wiele - antyczna grafika nie obsługuje już wielu tytułów, zostają mi starocie do odgrzewania. Może w końcu uda mi się ją wymienić.

Tak, ale wciąż stoi. Szkoda tylko, że zdjęcia poznikały już z hostingów, bo fajnie by było je zobaczyć.
Ja nie gram już w ogóle. Po prawie zawodowym graniu w HS'a rzuciłem całe to granie i zająłem się trochę życiem w końcu. Czasem PSa odpalę, ale poza tym lata grania już za mną. Nie ma się już 18 lat i inne obowiązki już na głowie.

Ja jestem już chyba za stary żeby mieć jakiekolwiek życie, więc zostanę w związku z moim PCtem. Ale fakt, to był świetnie spędzony czas z Wami, szkoda, że nie da się już tego powtórzyć.

Samuel napisał:Ja jestem już chyba za stary żeby mieć jakiekolwiek życie, więc zostanę w związku z moim PCtem. Ale fakt, to był świetnie spędzony czas z Wami, szkoda, że nie da się już tego powtórzyć.

No niestety Samuel, było minęło, ale ostatnio właśnie byłem z kumplem z którym byłem w gildii na wspólnej imprezie i tak wzięło się na wspominki. Opowiadał mi o historii o której zapomniałem, czyli jak skopaliśmy Dupasowi tyłek na arenie. Oj było, było.
Ciągnie Cię jeszcze czasem do WoWa?

Też mi pytanie, pewnie że tak! Te afczenie po 30 min przed bossem kiedy nieogarom trzeba po raz enty tłumaczyć taktykę; wajpy na trashach; zabawne bugi Jak tylko uda mi się zakupić grafikę i przyjdzie wreszcie zasilacz to wracam do gildii siostry na retailu.

Samuel napisał:Też mi pytanie, pewnie że tak! Te afczenie po 30 min przed bossem kiedy nieogarom trzeba po raz enty tłumaczyć taktykę; wajpy na trashach; zabawne bugi Jak tylko uda mi się zakupić grafikę i przyjdzie wreszcie zasilacz to wracam do gildii siostry na retailu.

Haha, no proszę! Też czasami bym wrócił, ale niestety/stety życie nie pozwala, bo zwyczajnie czasu nie mam. Ja jak grałem, to głównie skupiałem się na czyszczeniu na 100% starszego contentu oraz achievementach, a LFR omijałem szerokim łukiem, bo komputer za okno czasem chciało się wyrzucić.
btw. chcesz mi powiedzieć, ze Twoja siostra ma gildię? 😅

Tak, siedzi w gildii ze swoim chłopakiem i jego bratem, całkiem wesoła kompania, choć czasem brakuje im ogarnięcia na raidach; teraz właśnie nołlajfią nad wbiciem leveli jak najszybciej i szykują się na pierwsze dungi i raidy.

Namówiłem się na powrót do WoWa, popykałem trochę w Shadowlands i narzekać jako tako nie mogłem i choć konto to miałem od 2010 roku, to w końcu zrobiłem ten krok i usunąłem całe konto, aby więcej nie kusiło.
Za dużo czasu jednak WoW zjada i niestety inne obowiązki się ma niż za dzieciaka, kiedy to się grało. O ile się nie mylę, to w Rozpruwaczach grałem od 16-18 roku życia, więc nie ma co nawet porównywać.

Mam nadzieję, że się zdrowo Samuel trzymasz!

Cześć ludziska!
Jak żyjecie? Gdzie teraz można "tanio" pograć w WOWa? Ktoś z Was jeszcze gra?
Do tego czasu żadna gra mnie już tak nie cieszyła, jak zabawa z Wami na Lagionie

Matko Bosko! Kminek!

Kurcze, chciałbym pomóc, ale wypadłem z obiegu jakieś 5 miesięcy temu, a na żadnych privach od 2009 nie grałem. Kilka miesięcy temu usunąłem też konto na b.necie i stwierdziłem, że spróbuję TBC Classic zagrać, ale bez ekipy to nie jest to samo i też skończyło się na usunięciu konta. Także dla mnie wowa już nie ma, bo nie wyobrażam sobie teraz tyle grindu robić.

Ale dobrze wiedzieć, że żyjesz GM'ie. Co tam w świecie słychać? Pamiętasz jak robiliśmy BT we czwórkę na invisible potach - Ja, ty, Blanche(?) i Grimriddic?

Pewnie, że pamiętam I te wieczne lagi, bugi, disconnecty na Lagionie - to było życie!
Dzieciaczki podrosły, z pracą stabilnie, długie wieczory więc jakiś kawałek rozrywki może jeszcze się uda uskutecznić
Wbiliśmy na Sindragosa na Synergie i z Blonche już tłuczemy powoli moby. Pozdrowienia!

Kminek napisał:Pewnie, że pamiętam I te wieczne lagi, bugi, disconnecty na Lagionie - to było życie!
Dzieciaczki podrosły, z pracą stabilnie, długie wieczory więc jakiś kawałek rozrywki może jeszcze się uda uskutecznić
Wbiliśmy na Sindragosa na Synergie i z Blonche już tłuczemy powoli moby. Pozdrowienia!

Dobrze słyszeć, że gdzieś tam razem wciąż jesteście. Ja w tym roku wowa już definitywnie odstawiłem, bo plany na życie nie pozwalają na grę z intensywnością z jaką chciałbym grać, a i nie ma z kim grać, tak jak kiedyś. Nic nie przebije raidów z wami, Dupasem, Szefem, Zośkiem czy wiecznie kłócącym się Matem.  Także pozdrów Blonche i trzymajcie się ciepło Kminku!

Wasz najlepszy DPS ;D